1
W meczu drugiej ligi argentyńskiej pomiędzy Indepentiente Rivadavia a Patronato doszło do sceny zatrważającej. Pomocnik Indepentiente Gonzalo Bazan pięknym strzałem zdobył bramkę, której sędzia nie uznał. Dlaczego? Otóż sędzia bramki... nie zobaczył. Piłka mocno uderzyła bowiem w słupek podtrzymujący siatkę. Po chwili mocno odbita piłka znalazła się głęboko w boisku.
Dodano: , wyświetleń 1093
urbexx99