16
Kierująca tłumaczyła, że miała zielone więc pojechała. Pytała czy coś się temu panu stało, czy wezwać karetkę. Potrącony powiedział aby zjechać na parking i omówić sprawę. Był w lekkim szoku i chciał dojść do siebie, aby podjąć w miarę racjonalne decyzje, a paniusia wsiadła i odjechała w dodatku z rozbitą przez głowę szybą. Była wezwana policja przez świadka zdarzenia, ale nie przyjechała. No a potem SOR do 5 rano.
Dodano: , wyświetleń 3788