11
„Idąc z psem na smyczy chodnikiem w Łodzi ul. Pojezierska ... zaskoczył i wystraszył mnie dźwięk auta za moimi plecami (szedłem w bluzie z kapturem bo zimno wieje). Kiedy zwróciłem uwagę ze tu jest chodnik i tu się nie jezdni kierowca Hyundaia powiedział coś tam z auta do mnie pokazując mi ręka bym spadał mu z drogi, wiec wyjąłem telefon i zacząłem nagrywać, w efekcie czego zostałem zaatakowany. Został mi wytracony telefon oraz zostałem uderzony z reki otwartej w twarz strącając mi okulary - na szczęście się nie zbiły ... przebieg zdarzenia na filmie Następnie po ataku podniosłem telefon i wykonałem połączenie na 112 prosząc o przyjazd policji na miejsce zdarzenia w czasie oczekiwania na przyjazd policji cały czas nagrywałem film bo nie wiedziałem co się może dziać i chciałem mieć w razie W materiał. Poza drobnymi przycinkami typu SPOŁECZNIAK - PEWNIE CIE BABA RZUCIŁA itp to nic więcej się nie działo Policja przyjechała po ok 10-12 minutach . Panowie wysłuchali moich zeznań , wysłuchali zeznam obu Panów i spisali dane nie stosując mandatów itp Pouczyli mnie o prawie do zgłoszenia wykroczenia drogowego oraz zgłoszenia ataku na moja osobę... Sprawa została zgłoszona na policję, Stop agresji drogowej oraz złożony wniosek na policję za użycie przemocy fizycznej wobec mojej osoby"
Dodano: , wyświetleń 2225
#5 49 38770
Powiązane (0)