7
Leśne dukty przybierają nagle układ ulic w mieście, a przed szybą samochodu pojawia się tablica z ostrzeżeniem, że brakuje włazów do studzienek na trasie. Przez wysokie drzewa i krzewy trudno uwierzyć, że znajdujemy się w środku tętniącej do niedawna życiem miejscowości.
Niespodziewanie w tym gąszczu pojawiają się bloki, jakie znamy z osiedli wielu polskich miast. To pozostałości po Gródku lub Kłominie (dwie nazwy spotykamy do dzisiaj), czyli mieście-garnizonie, które koło poligonu na Pomorzu Zachodnim wybudowali Niemcy, a w latach 1945-1992 zajmowali Rosjanie. Wtedy Polacy nie mieli tu wstępu.
Dodano: , wyświetleń 4004
konopnik
ponad 12 lat temu
w Swietoszowie tez takie stoja opuszczone budynki jadac A4 tez widac takie osiedle w lesie ale wyremontowana czesc i widac ze ludzie mieszkaja jakos okoloice Krzywej. a w Swietoszowie jak bylem szwejkiem to na wina chodzilismy do tych budynkow spoko cale mieszkania tylko okna wstawiac i mieszkac !