107
Małymi krokami , zaśmiecając i niszcząc piękno natury, powoli zabijamy nasz własny świat.
Dodano: , wyświetleń 10603
Andy
ponad 12 lat temu
Za niedługo zostaną już tylko ludzie i same robaki i wtedy chyba szlag mnie trafi z tymi komarami, karaluchami i muchami czyli tym czemu najlepiej się żyje przy człowieku.
Brusli
ponad 12 lat temu
A mi coś się wydaje, że to jakaś propaganda ekologów (przy pełnym zrozumieniu problemu zaśmiecania środowiska przez ludzi), ale czy w skład pożywienia tych ptaków nie wchodzą głównie ryby? Czemu nagle się przerzuciły na kapsle i zapalniczki? Przecież równie dobrze mogły by jeść kamienie albo szyszki. Jakoś ciężko mi uwierzyć w to, że nagle zachciało im się eksperymentów i zaczęły jeść co popadnie, ale może się mylę.
Sheldonia
ponad 12 lat temu
Zwierzęta powinny nas unicestwić za ten syf...
worker
ponad 12 lat temu
Smutne.
szturmixon
ponad 12 lat temu
Faktycznie. Nieświeże mięso.
Grisz
ponad 12 lat temu
Haha, a to ci historyjka....Chyba prędzej zwierzęta się przystosują i zaczną trawić plastik niż człowiek przestanie zaśmiecać Ziemię.
polaris400
ponad 12 lat temu
k$^@a i tutaj nikt tego nie widzie ekolodzy j@%ani w dupe ch#%e pie#^#lone dla nich wazniejsze sa 2 zabki ktore przechodza przez droge i trzeba zamknac ja bo 3 zabki ktore ssie naj@%aly przechcdza przez droge.. k$^@a szkoda ze ci ch#%e nie widza tego co jest naprawde wazne..
deathmind
ponad 12 lat temu
Trochę nie rozumiem tej ideologii ratowania gatunków. Czemu? Bo ratujemy np. takie tygrysy, bo się nam podobają. To jedyny powód. Od lat ewolucja sobie radziła w taki sposób, że jakieś gatunki po prostu wymierały. Przecież człowiek nie jest w stanie to po 1, a po 2 nie ma zamiaru likwidować wszystkich gatunków istot na Ziemi, z resztą niektóre sam hoduje dla celów spożywczych, rekreacyjnych etc. Nie rozumiem więc na cholerę się spinać z tygrysami, orkami czy jakimiś innymi gatunkami. No kiwi wymarły i co? Mam przez to płakać? A może powinienem płakać też za gatunkiem, który wymarł 500 lat temu albo i później? Dla mnie to jest populizm i gadanie głupot żeby różne organizacje mogły doić mega kasę, bo taki GreenPeace ma budżet jak jakieś małe państwo z tego co dobrze pamiętam. Nikt przecież tych ptaków nie likwiduje, po prostu zdarza się od czasu do czasu wyciek ropy i tyle, a śmieci to już chyba kwestia lokalna do ogarnięcia przez wspólnotę samorządową, a nie robienie afery, bo jako cała nacja jesteśmy okrutni, bo się wywala śmieci na jedną z milionów plaż na Ziemi. Dla mnie ludzie walczący o ratowanie jakichś gatunków zagrożonych to goście co im się w życiu dość mocno nudzi. Jak panda wymrze to co z tego? Przecież ekosystem zapełni tą lukę w jakiś sposób, bo radził sobie z tym od milionów lat.
Syndyk
ponad 12 lat temu
@deathmind: tą wypowiedzią potwierdziłeś jedynie to, że nie wiesz o czym mówisz;] Czym innym jest wymarcie naturalne jakiegoś gatunku a co innego wybicie jakiegoś gatunku przez człowieka. Zgadzam się z Tobą w kwestii greenpajaców to są terroryści ekologiczni. Wymieranie gatunków i zastępowanie je przez nowe jest to powolny proces trwa on tysiące lat, natura nie poradzi sobie z zapełnianiem dziur w ekosystemach w 160 lat(bodajże tyle czasu angielskim kolonistom zajęło wybicie wilka workowatego, bo z tygrysem workowatym poszło im sprawniej;]). Gdy ludzie próbowali sami naprawiać wyrządzone szkody przyniosło to odwrotne skutki(plaga obcych gatunków takich jak króliki i południowo amerykańska ropucha aga, skutkiem tych plag jest poszerzające się pustynnienie Australii). Teraz przemówię do Twojego żołądka;] Był sobie taki ptaszek Dront Dodo, bydle było dużo większe od indyka(czyli więcej mięska), możliwa byłaby jego hodowla w celach szamania, niestety został wybity do nogi przez marynarzy przybyłych na Mauritius bo był duży i nie uciekał, a jak wiadomo nie od dziś człowiek czerpie przyjemność z mordowania słabszych gatunków;] Przez tych debili se nie pojesz, bo po kilku miesiącach na morzu bez kobitek testosteron walił im tak w pecyny, że wybili wszystkie osobniki tego gatunku. Takich przykładów są setki, jeżeli się nie ogarniemy to na tej planecie zostaniemy sami razem ze szczurami i świniami(pierwszych nie damy rady wybić, a drugie są nam zbyt potrzebne). No ale cóż egoizm to cecha charakterystyczna człowieka;] A i bym zapomniał mądralo, Kiwi dzięki Bogu jeszcze nie wymarły i Ciebie jeszcze przeżyją;]
wasiu13
ponad 12 lat temu
@Syndyk: Takie pie^$#lenie.
deathmind
ponad 12 lat temu
@Syndyk: a Ty co potwierdziłeś? Logiczne, że gatunek nie wymierał w chwilę, ale w końcu umierały ostatnie osobniki tak i to nie trwa 100 lat no chyba, że ostatni/ostatnie osobniki miały taką długość życia o ile dożyły swojej "starości". No i co z tego, że człowiek sam dokonuje eliminacji? Sugerujesz, że planeta, która istnieje od milionów lat nie wytrzyma naszej ingerencji? Pff dobre sobie...jeśli schrzanimy sobie warunki do życia to prędzej sami będziemy mieli problemy z życiem na Ziemi aniżeli Ziemia z nami. Owszem jesteśmy w wielu dziedzinach zaborczy, ale wydaje mi się, iż walczenie z tym co po prostu wynika z obecności człowieka na tym globie jest bezsensem. Przecież to jest właśnie element ewolucji. Jesteśmy gatunkiem wysoce zaborczym, co nie znaczy, że ostatecznym, bo może po ssakach, gadach itd. przyjdzie czas na wirusy i bakterie? My sobie możemy tłuc, ale i tak nie wiesz czy nie przyjdzie coś co nas wytłucze. No i co? Widzisz w tym coś złego? Z punktu moralnego może i tak, ale od kiedy natura jest moralna? Czy natura ocenia, karze i kieruje się emocjami? Nie. Jeden gatunek wybija inny, a jeszcze inny wymiera z braku pokarmy na tym terenie. Nie przypisuj moralnej wartości światowi na Ziemi, bo moralne wartości wyznajemy tylko my ludzie i to nasza ludzka rzeczywistość opiera się na jakichś "regułach", które sami ustalamy. Przecież lew nie ocenia czy sprawiedliwie zabije ostatni egzemplarz jakiegoś gatunku, bo na to zasłużył. Fajnie, że żeśmy wprowadzili jakieś zasady, bo ludzie nie biegają z bronią po ulicy i nie eliminują się na zasadzie "kto silniejszy ten żyje dalej", ale natura opiera się na tej zasadzie, więc te zielone pipki mogą sobie gadać o ratowaniu gatunków, a może nadejdzie jakiś wirus, który skasuje i nas i inne zwierzaki, zaś te nasze "zasługi" nie będą mieć żadnego znaczenia.
szturmixon
ponad 12 lat temu
@Syndyk: Wszystko prócz świń i szczurów? To jest dobiero antropocentryzm, szkoda tylko, iż skupiający się wyłącznie na destrukcyjnej cesze naszego gatunku. Pewnie wierzysz jeszcze, że im mniej ludzi, tym lepiej, freon powoduje dziurę ozonową (ktoś to pamięta jeszcze?) i że rozj@%iemy ziemię produkując CO2. Indyki są ok. Gdyby babcia miała wąsy, to by była dziadkiem. Jedyne co nam grozi,to fale głupoty zalewające zdemokratyzowane społeczeństwa.
weekend23
ponad 12 lat temu
niestety ale w dzisiejszych czasach liczy sie tylko pieniadz, sa ludzie ktorzy wezma sobie do serca ten film, pewnie o wiele wiecej sobie tego nie wezmie, A I PAMIETAJCIE NIE WYRZUCAJCIE GUM DO ZUCIA NA ULICE, PTAKI MYSLA ZE TO POKARM I PRZEZ TO SIE DUSZA
deadzio
ponad 12 lat temu
@weekend23: i ch#% mnie to obchodzi obesrańce srają gdzie popadnie ;]
wasiu13
ponad 12 lat temu
@deadzio: i jeszcze roznoszą choroby
deadzio
ponad 12 lat temu
@wasiu13: ja rozumiem jakieś zagrożone gatunki ptaków ale mewy? gołębie? lisy przecież one żyją w miastach i nie mają nic wspolnego z dzikim zwierzęciem.