A po drugie ten kocyk jest źle zawiązany wiązania powinny być na "plecach: a nie na brzuchu bo on może sobie tam grzebać i od nowa trzeba zszywać albo sobie rozbabra.

swietygral: to nie jest żadna zbroja to jest taki jak by kocyk bo jak jest po sterylizacji to miał rozcinane i jak ma zszyte to dla tego to jest to żeby on czy ona sobie tam nie dłubała tak samo mówiła mi pani weterynarz. po za tym to tyle waży co nic więc to nie na pewno od wagi tego kocyka.

ile punktów musi dostać ten czarny pasztet z tym nożem, żeby zniknął z tej strony ? jak to widzę to mi się odechciewa wchodzić na tę stronę.

To nie jest pijany kot on jest po sterylizacji mój pies jak był po sterylizacji to też tak się zachowywał ze względu na środek podawany przeciw bólowy on tak działa na zwierzęta może nie na wszystkie ale na większość i ilość podanego środka znieczulającego.