16
Młody chłopak który wyjechał zarobkowo mówi jak jest. Krótko i bardzo wymownie. (konkrety od 2.10)
Dodano: , wyświetleń 1774
soolu
ponad 12 lat temu
Siema Brajtonowiczu. Ja też żyje w tym pięknym mieście. 100 funtów na jedzenie to co wyjecie bigos ze słoika z polski zupki chińskie czy pizze z ice landu. A może pracujesz w restauracji i podjadasz. Bo jeżeli chcesz jeśc normalnie czyli zrobić sobie coś świeżego np kotlety mielone czy schaboszczaki i surówka to 60 dych na tydzień.Fakt jeżeli ktos przyjechał i odmawia sobie czegokolwiek to może tyle zaoszczędzić. Z tym podatkiem to cos też nie halo. Ja płaciłem podatek od pierwszego dnia pracy.
soolu
ponad 12 lat temu
@soolu: a może jesz te najtańsze burgery z tesco w których 30% to mięso z konia?
wmg85
ponad 12 lat temu
ale ten co tak pieknie sie wspinal po szczeblach kariery zeby miec te 5 tys. najczesciej pracuje w swojej wymarzonej pracy i to zajecie sprawia mu ogromna satysfakcje, co za tym idzie bedzie bardziej pozytywnie nastawiony do swojego zycia, bedzie poprostu fachowcem w swojej dziedzinie, tymbardziej ze ciezko na to pracowal i dzieki temu nauczyl sie duzo o zyciu, bedzie za tem duzo bardziej zaradny nie liczac na to co mu da panstwo.