Startuje na KJS.Lecz ja evem 9.Najczesciej przy takim wypadnieciu z trasy leci zderzak,dyfuzor.Po tym filmiku widac ze nic powazniejszego nie moglo sie stac.

Dobre przyspieszenie mają te autka.Choć raz w życiu być za kierownicą takiego samochodu.

ileż tu "fachowców" od likwidacji szkód... Po takim lądowaniu w polu masa rzeczy może być do wymiany.

wszystko fajnie tylko on sie nie rozbil

Napaliłem sie, jutro zamieniam moje ferrari na takiego.

kierowca Nissana i tak zachował zimną krew bo nie wjechał na wysepkę ronda.. wtedy mogło być znacznie gorzej

Tekst na końcu powala:
-Nie powinniśmy się zatrzymać?
-Pie#^_#l_ to.
Znieczulica jak w Polsce. A drogi niewiele lepsze,bo gdyby nie ta hopka to by w pole nie poleciał.

ale ma kopyto ten nissan

chłop z M3 mógł chociaż podjechać i zobaczyc co z kierowcą GTR-a

"Jak rozbić Nissana GT-R w pare sekund". Pewnie zazwyczaj rozbicie auta trwa pare godzin więc autor tego opisu chce pokazać jakiś cud, że da się to zrobić szybciej

procz krzywych felg od kraweznikow i polamanych zdezakow nic wiecej nie powinno mu dolegac jeszcze sobie pomruczy nissanik

Temu co pisał tytuł brakuje mózgu tutaj nie widzę żadnego rozbicia jak w tytule"Jak rozbić Nissana GT-R w pare sekund"

Chyba koleś był z Anglii bo rondo lewą stroną pokonał