gihad kiedys łuczyła mnie jezyka jenieckiego(moze niemiackiego ale sie nie znam ) miała ze 30 lat i przyszcze na mordzie wiec go nie wyzywaj bo ja ci zerobir mordy tatara co to w ogole jest?

Niestety. Stara myśl techniczna i wszystko jasne. Bo wielkość (kół) ma znaczenie a nie konie mechaniczne i nie masa...

to je LOKOMOBIL

Nie rob wstydu swojej wsi, teksty tego typu przestaly juz byc modne, prymitywie.

Ło kuwra.. toż to ciuchcia na polu.. ; o

I powiedzenie "zaorać pole ciągnikiem" nabiera nowego znaczenia.

Jedynie co w tym JD jest fabryczne to maska itp... Masa robi swoje Myślę że z ciągnikiem seryjnym (podobnym gabarytowo) ciągnik parowy nie miał by szans .

bor ty kurzy fiucie porządny wieśniak to ma internet nawet w oborze i GPS w traktorach a tobie to by nawet nie dali kredytu jak byś chciał kupić oponę do tego ciągnika bo masz za niskie dochody

Wieś się bawi ; ]

wygrała masa...

każdy orze tak jak może...

a czemu nie zapiął napędu na 4koła i blokady i sądzę że role by się zamieniły

To jest pojedynek maszyn fabrycznych, więc tutaj nie ma dajcie to dajcie tamto. Dajcie ciągnikowi silniki odrzutowe to po tym New Hollandzie nie zostanie nawet ślad ;] tak gdybać to sobie można. Moc pary jest ogromna, pracowałem przy PKP w Poznaniu, tam mają na chodzie 1 lokomotywe parową. Jak rusza to koła obracają się w miejscu i dopiero po chwili się rozpędza, a wydaje mi się że można z tego wykrzesać jeszcze więcej. Tak więc aby ten parowóz przegrał musiałby nie wytrzymać jakiś element bo silnik na pewno nie ustąpiłby nawet w pojedynku z większym pojazdem.

hehe mój nick pasuje do filmiku

nic dziwnego ze cięższa maszyna ciągnie lżejsza

kolego nie wiek skąd masa takie statystyki ale silnik spalinowy ma małą wydajność jedynie 30%, 90% to mają silniki elektryczne, w tym przypadku ten parowóz jest co najmniej dwa razy cięższy a moc pary jest naprawdę dużą. jeżeli taki zbiornik uległ by uszkodzeniu otwór wielkości szpilki oderwał by ci głowę, wiem bo miałem nauczyciela który cos takiego widzał przy uszkodzeniu lokomotywy parowej.

Jak już się sprawdza który silniejszy to linka powinna być zapięta na prosto... no i wiadomo większy ma przewagę....

Duze kola=mniejsza moc male odwrotnie,(expresy kolejowe w latach 40-50 XX wieku mialy wysokosc kol dochodzaca do 1,5-2 metrow byly slabsze i wolniej sie rozpedzaly niz ich towarowe odpowiedniki ale dzieki wielkim kola byly szybsze) silnik diesla przetwarza energie z paliwa w ponad 90%, silnik parowy max 12-15%, wygrala waga i to ze jeden z nich byl nizej a drugi wyzej. p.s i tak wole nowego w starym to w piecu bym musial 2-3 dni wczesniej rozpalac zeby cos porobic w polu.

moment obrotowy

dajcie nowemu 2 tony balastu i blizniaki z tyłu a gwarantuje że było by inaczej