Napiszę co nieco apropo okresu wypowiedzenia żeby uświadomić nieco młodszych kolegów.. może się wam to kiedyś przyda .

Nawet jeżeli ma się umowę o pracę to można ją zakończyć bez okresu wypowiedzenia. Warunkiem jest jednak porozumienie z drugą stroną. Sporządzasz odpowiednie pismo w którym jest informacja że strony postanawiają zakończyć współpracę bez okresu wypowiedzenia. Ty się podpisujesz, prezes się podpisuje i dziękuję . Oczywiście żadna ze stron nie ma obowiązku podpisywania takiego dokumentu. Mnie np. prezesina nie dał takiego autografu gdy odchodziłem z pracy i tym samym musiałem odczekać nieco ponad miesiąc . Oczywiście nie musiałem go przestrzegać, mogłem odejść z miejsca. Wiązałoby się to jednak z PORZUCENIEM PRACY (jest potem taki zapis na świadectwie pracy). Bardzo źle to wygląda na świadectwie i najczęściej nie jest łatwo potem znaleźć inną robotę .

Istnieją także umowy gdzie nie ma czegoś takiego jak okres wypowiedzenia. Są to tzw. umowy "śmieciowe" nazywane profesjonalnie UMOWA ZLECENIE. Jeżeli masz taką to możesz pie#^_#li_ć i odejść kiedy chcesz .

Ten typek w okularach przeciw słonecznych wygląda jak z Jackassów

Grunt to zaj@%iści przyjaciele którzy nawet gdy ktoś odchodzi z pracy potrafią to przemienić w pozytywne wspomnienie.

filmik zarąbisty a co do murzyn966 to kolejne konto boksera666

moi starzy nawet go nie lubią ( mowa o bokserze )

hehe ale muzyczka wymiata

Wy gnojki co macie do boksera pytam się tępaki j@%ane??

Może i styl fajny,ale ja bym wolał dać mu w ryja...więcej satysfakcji.

Gdybym wyszedł tak z agencji reklamowej to dostał bym podwyżkę (czyli wiem co robić )

Rzeczywiście w wielkim stylu.
Też tak rzucę pracę.
Jeśli będę miał pracę

Dziwne, że to nie od boksera

w Polsce również można rzucić pracę z dnia na dzień i nikt z tym problemu nie robi.

Od razy widać, że kawał buraka z przełożonego.

Ma strasznie wulgarne imię.

Super! Tylko co z okresem wypowiedzenia...?