te zabawki to przedłużenie jego fiuta, bo od sterydów mu nie staje

Jak by tak Koksu strzelił w boksera to pewnie by dostał zawiasy za kłusownictwo

Lol. On jest taki wielki, że zamiast oprzeć broń o bark, opiera se na bicepsie

Od duble blasta koksowi wywnie juz nie staje wiec zamiast strzelac z ch#%a strzela z broni proste

co w rodzinie to nie zginie

Oj tam. Strzela jak umie. Liczy się dobra zabawa! bez lipy ;D

Dać mu podrasowanego Miniguna i będzie Heavy z Team Fortress.

i...w boksera nie no żart poszedłbym na 2 lata do pierdla za zwierzaka,a może nie?

Cholera też bym sobie postrzelał ale w koty co się bzykają pod moim oknem(a wiecie jakie one są głośne wtedy)o 3 nad ranem

A target jakis??? Jakies butelki, jak na dzikim zachodzie chociaz? Mozna zamienic na puszki, coby szklem nie smiecic...

Jak dla mnie słabo daje sobie rade z ta bronią. profesjonalny żołnierz jednak lepiej ogarnia te tematy, kat strzału aby było celnie oraz jak najmniejszy odrzut. Jak dla mnie amator.

Spoko facet, podchodzi do siebie z dystansem i jest pozytywny. A wbrew temu, co mówią niektórzy, że on tylko ładuje na sterydach i tyle, koksu jest naprawdę silny, bo w jego programie pokazywali, jak ćwicząc na siłowni, nawet nie podnosił tylko podrzucał 100 kg sztangę, a to nie łatwe.

Robert zawsze spoko widać,że wporządku gościu

nawet nie wiesz gdzie celujesz. heh

żona Walterem nawet sobie radziła.. trochę dziwię że koksu uczy kogokolwiek obsługiwania broni bo macha nią i odkłada jak pilota od TV. aż dziwne że jak do tej pory nikomu się krzywda nie stała podczas tej zabawy z bronią..

a tak na marginesie jaka frajda jest z tego że celuje w ścianę wielkości dwóch boisk piłkarskich?

koksu.. strzelec to z Ciebie nie bedzie.

koksu jest spoko, ale żonę ma tępą

Bokser jaki kulturalny , dałem mu dla zasady minusa, a ten podziękował!