Co ty pieprzysz, takiego beznadziejnego porównania w życiu nie słyszałem, jeśli to w ogóle miało być porównanie, może chciałeś zastosować oksymoron ale Ci nie wyszło. A poza tym do Ty chyba tez nie miałeś jeżyka polskiego bo nie potrafisz stosować znaków, mówię tu o łączniku (-) który umieściłeś w miej gdzie powinieneś zastosować pauzę (&#8211.

Ok, co do tej pauzy to się czepiać nie będę bo jak widać dla tej witryny nie przewidziano "polskich znaków" (dla zainteresowanych długą kreskę można wstawić (alt+0+150 z klawiatury numerycznej)

bartez to trzeba bylo chodzic do szkoly i uwazac,gosc ma racje.z opisu wynika ze ktos uderzyl piorunem kogos lub w cos oddalonego o 15 metrow.prawidlowo powinno byc np "piorun uderzyl 15 mettrow od nas,itp "nie jestem jakims polonistą,studentem itd,ale j polski bardzo w szkole byl jednym z moich ulubionych przedmiotow.

jak niewiesz co to znaczy "uderzenie pioruna z 15m" i musisz to analizować to jesteś upośledzony

jakby ci dali wiersz to byś chyba k$^@a zwariował

Zawsze możesz sprawdzić , nikt nie będzie tęsknił

wystarczy pszyłorzyć lyszke do monitora i puzniej jom zmierzyc.

piorunujące ;p

Ja się zastanawiam jak to jest Kakaowy dostać murzyńskie 30 cm prosto w ryj, więc może opowiesz na podstawie własnych doświadczeń?

linijką

Colsztokiem!

Twoja historia zmieniła moje życie.

Masz niezłą wyobraźnię. Piorun porusza się z prędkością 12 km/s a Ty zdążyłeś go usłyszeć zanim uderzył. "Czas przelotu" w Twoim zasięgu trwał jakieś 0,0001s a my nie rejestrujemy nic poniżej 0,01s.

tobby nie mam powodu by zmyślać. Słyszałem świst więc tak napisałem. Nie wiem skąd wziąłeś daną: "mój zasięg" Nie wiem jak ty ale ja słyszę dźwieki które emitowane są nawet 10km ode mnie. Np odrzutowiec w chmurach jest daleko ale go słychać. Czas "podróży" pioruna od chmury do ziemi może wynieść ok 1sek w tym czasie fala dźwiękowa owego świstu mogła być "rejestrowana" przez ucho. Napisałem że słyszałem bo słyszałem a ty możesz myśleć sobie o tym co chcesz.. mało mnie to obchodzi. Wszystko co leci przez w atmosferze ziemskiej wydaje dźwięk, czy to pocisk, mały kamień czy piorun, jego siła i częstotliwość zależna jest od prędkości, wielkości i kształtu tego co leci oraz gęstości ośrodka. Piorun duchem świętym nie jest i też towarzyszy mu dźwięk podczas przemieszczania się w atmosferze. I wcale nie jest to grzmot bo on powstaje w wyniku drgań rozgrzanych cząsteczek powietrza wokół pioruna

Nie kompromituj sie juz musti, bo jesli slyszales piorun zanim go zobaczyles, znaczy to ze cos bierzesz.