FC Koeln dość nieoczekiwanie pożegnał się z Bundesligą po 4 latach. Po meczu z Bayernem, który przesądził degradację Koziołków, na murawę RheinEnergieStadion ruszyli wściekli fani drużyny Sławomira Peszki i Lukasa Podolskiego. Arbiter Florian Meyer gwizdnął po raz ostatni kilkanaście sekund przed końcowym gwizdkiem tak, aby piłkarze mogli szybko zbiec do szatni. - Prosiliśmy o to sędziego i dobrze, że tak uczynił - skomentował strzelec dwóch goli Thomas Mueller.