5
Karne jak karne - wielkie emocje i zarazem mega stres. Niewiele brakowało i antybohaterem dwumeczu zostałby sędzia, który na chwilę przedłużył szanse na awans Wisły dając jej jeszcze jeden rzut karny.
Dodano: , wyświetleń 1134
#237 0 274
Powiązane (0)