Dziura w szufladzie to nic przyjemnego, a do tego wybicie zęba cholernie boli. Niestety pecha miał tym razem Brazylijczyk Marcelinho Paraiba, którego klub o pięknej nazwie Sport mierzył się z Nauticą. Marcelinho zderzył się z zawodnikiem Nautiki Siloe i ząbek uciekł mu z miski. Ostatecznie Sport wygrał 4:3, a po meczu Marcelinho wystosował apel do władz klubu by pomogły mu znaleźć ząb. Zapłaci szczęśliwemu znalazcy 1000 reali (ok. 1,8 tysia złotych), co i tak mu się opłaca, bo za wstawienie nowego, porządnego, porcelanowego, musiałby wybulić 4000 reali (nie będę przeliczał na złotówki, sami sobie policzcie). Co ciekawe Marcelinho traci ząb już drugi raz na boisku - podobne przeżycie miał 2 lata temu. Może to już znak, że 36-latek, który grał m.in. w Marsylii, Herthcie, Wolfsburgu i Trabzonsporze, powinien już skończyć karierę... Marzyliście kiedyś o podróży do Brazylii, tylko nie znaleźliście funduszy? Macie perfekcyjną okazję - za ząb Marcelek zapłaci wam tyle, że starczy na pokrycie kosztów biletu i pobytu. Dobre, nie?