5
Słynna wojskowa grochówka, boczuś,chrupiące kajzerki i kotlety mielone zwane granatami. W nowej historii niemal dosłownie można poczuć smak wojskowej kuchni. W drugim opowiadaniu historia przybliża losy Grzegorza - Byłego żołnierza, który opowiada nam dlaczego nie został mianowany na podoficera.
Dodano: , wyświetleń 8168
Gość - zytnia
ponad 16 lat temu
Widze ze pan Grzesiu troche przezyl we wloclawku !! pozdrowienia z tego pieknego miasta !!
Gość - murderbydolly
ponad 16 lat temu
większość z was nie ma zielonego pojęcia co się tam dzieje...tam człowiek = 0...więc jak ktoś mi powie że wojsko jest super to mu sie wyśmieje prosto w twarz ;] a ten typ 100% racji ma a i tak nie o wszystkim mówi...
Gość - murderbydolly
ponad 16 lat temu
szacunek??? dla kogoś kto był w wojsku??? raczej współczucie...to lepsze słowo...to co ten gość mówi to łagodna prawda o wojsku ;] ja nie wiedziałem że w kiblu może się zmieścić tyle ziemi i piachu...a sprząta się caaaaały dzień ;] to tak jak by ktoś wywrotką tam wysypał ;] na własnej skórze odczułem ten syf...jedzenie...bez komentarza...powiem tylko że na tej stołówce szczury giganty były, smród, bród ;] w środku nocy bieganie naokoło kompani średnio około 30 okrążeń...zdarzało się że i do rana...ogólny nieład, brak porządku i brak odpowiedzialności za cokolwiek ;] 0 zorganizowania...
Gość - lukka73
ponad 17 lat temu
kto wie gdzie znaleźć dalszy ciąg?
Gość - darynka
ponad 17 lat temu
super te historiemoj chlopak tez byl w wojsku i za to ma umnie szacunek pozdrowienia dla wszystkich żołnierzy
Gość - Wróbel
ponad 17 lat temu
Miałem zaszczyt służyć w JW4403 w Choszcznie w latach 2006-2007, w dodatku jako kucharz. Wspaniałe czasy i piękne wspomnienia. Chętnie wróciłbym tam jeszcze raz!!!
Gość - sayeret
ponad 17 lat temu
Suuper
Gość - muszkin
ponad 17 lat temu
Żagań-las ;] ja jestem z Żagania ) małe misto ale znane POZDRO ;]
Gość - piotrek
ponad 17 lat temu
No cóż ja bylem w jw4403 i nie moge nazekac bylo fajnie i szczerze jeszcze raz bym poszedl w to samo miejsce
Gość - przyszły żołnierz
ponad 17 lat temu
ten kto uważa że to bzdura sie nie zna i lepiej niech zachowa sobie takie uwagi dla siebie !!!!!!!!! POZDRAWIAM
Gość - kapral
ponad 17 lat temu
Bzdury beznadziejne
Gość - Ewa i Jacek
ponad 17 lat temu
My to w Basingstoke tez czekamy na opowiastki z niecierpliwoscia!
Gość - Dżolo
ponad 17 lat temu
Grzesiu fajne bajki opowiadasz xD Niestety ja zamierzam zdąrzyć na ten pociąg w pierwszym odcinku;P
Gość - SeriousSam
ponad 17 lat temu
Pozdro Panie Grzesiu od Jw 3209 stalowni jakich mało
Gość - jawor
ponad 17 lat temu
JW4403 choszczno sie kłania do tej pory jest prawie tak samo jak opowiada pan grzesiek
Gość - sad11_1996
ponad 17 lat temu
beznadzieja!
Gość - Fred7878
ponad 17 lat temu
Bardzo fajne opowiadanie zreszta jak wszystkie o wojsku Pozdrwienia Panie Grzesku
Gość - rusin
ponad 17 lat temu
wpis z dnia 03.11.07 rok z godz 19:54 nie jest autorstwa żadnego wusina tylko rusina nastąpił błąd
Gość - TULIPAN
ponad 17 lat temu
Pozdrawiam JW3411 w Grójcu Kpt. Wojcika i Kpr. Olszewskiego bylem w wojsku 2005-2006 i co Grzesiu opowiada nie wiele sie rozni od dzisiejszych czasow w wojsku jest szaro ale niekiedy wesolo
Gość - Kaczy
ponad 17 lat temu
Szkoda ze u mnie na podoficerce nie odchodza takie numery z atramentem xD
Gość - Damian
ponad 17 lat temu
Naprawde robisz na mnie wrażenie super jesteś i super by było jak byś sie posterał częsciej dawać swoje opowiesci drugiego takiego człowieka jak ty na swiecie nie ma tak trzymaj pozdrawiam
Gość - Mario
ponad 17 lat temu
Też jestem z Tarnobrzega jak kapral Kruk hehe.
Gość - Mario
ponad 17 lat temu
Panie Grzegorzu jest Pan świetny. Wreszcie nowa historia. Chciałbym prosić żeby Pan częściej wydawał te wspaniałe historie.
Gość - redLine
ponad 17 lat temu
mi sie podobał akcent z pisiem czegos oraz specyfiszcze prozywitanie i pozegnanie pana Gzegorza
Gość - kmpf
ponad 17 lat temu
dawaj grzechu następne historie trzym sie ziom
Gość - daniel
ponad 17 lat temu
bardzo lubie tego goscia ale zachowuje sie jak typowy warszawiak oni sa tylko najmodrzajsci i mowi jak by tylko w warszawie byli inteligetni ludzi szkoda bo lubie ciebie tego kolesia ale warszawiak to warszawiak mam nadzieje ze cos mi odpisze jak on to widzi pozdrawiam
Gość - OO
ponad 17 lat temu
ale ten koles jest zaj@%isty POZDRO
Gość - Reptum
ponad 17 lat temu
a gitarka to czyja?? pan Grzechu na niej pociskuje??
Gość - krolik2591
ponad 17 lat temu
panie grzesiu jest pan najlepszy.... tak trzymac i nie przestawac
Gość - Grzesiek....
ponad 17 lat temu
Opowiesc super czekam na kolejna ale ile czasu ehhh szkoda ze takich opowiesci jest tak mąlo... ;]
Gość - fan pana Grzegorza
ponad 17 lat temu
No panie jak zwykle dobra i życiowa opowieść, byłem w wojsku 84-86 i powiem że tak było jak opowaiadasz, było szaro ale było wesoło
Gość - kokij
ponad 17 lat temu
Cóz, kolejna doskonała opowieśc! Pogratulować! dzieki panu sam zaczynam sie zastanawiać nad służbą Prosze o nową cześć jak najszybciej! To jest genialne!
Gość - misza
ponad 17 lat temu
albo na kacu bo herbatke popija
Gość - misza
ponad 17 lat temu
ale sie pan grzesiek chyba nie uczesal
Gość - wusin
ponad 17 lat temu
Jednostka wojskowa Żagań-las JW2423 kłania się gratuluję kolejnych udanych historii.Ja niestety nigdy niedostałem się do kuchni moim przeznaczeniem było co innego.