401
Pojechałem na ten marsz z lekkimi obawami. Nie dlatego że bałem się zadymy, w tych akurat odnajduje się świetnie, nie zależnie po której stronie barykady przyjdzie mi stać z kamerą. Martwiłem się czymś innym -- tym, że spotkam nazistów, faszystów. Sprawdziło się to jednak ku mojej uciesze w stopniu minimalnym. Ze wspomnianych nazistów to nie licząc jednego głupola z celtyckim krzyżem, widziałem tylko policyjnych bandytów wyżywających swoje frustracje na może nie „niewiniątkach" ale jednak niewinnych.
Dodano: , wyświetleń 36743
#2225 0 2
Powiązane (0)


      Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcejRozumiem