podobną przygode miałem w dzieciństwie tylko gorzej sięto skończyło bo ręke złamałem jak uciekałem przed kogutem...

ale dzieciak dostał nitro ;]

od kiedy kurczak atakuje.. to kogut barany

hehe przypominaja mi sie czasy dziecinstwa tez tak sie robilo swietna zabawa

nie warto

zal dupe sciska szkoda gadac

oczywiście tam też byłem

to kura

dobreee ,

to wynik połączenia H5N1 z wścieklizną xD

po co go zaczepiał...

jak się ma duże gospodarstwo tak jak ja to trzeba mieć przy sobie MK 1 od KJ-Works z SpecShopa i paczkę kulek to wtedy jak ci wyleci bażant to mu ładujesz w dupsko 1 raz i spokój...zaczyna nawet latac xD... Mówie serio !

Lol... A czemu go po prostu nie kopną ?

dobrze dobral muzyke jak zaczal go gonic

Koguty rzeczywiście są agresywne. Jak byłem mały to jeden mnie podziobał i poszedł na rosół. Kiedy byłem trochę większy, zaatakował mnie inny, ale dostał kopa i uciekł. Metoda na koguty jest generalnie taka sama jak na psy: jakiś kij do ręki i kamienie w kieszeni. Jak się dobrze da popalic kogutowi, to później ucieka przed człowiekiem nawet jak nie ma się przy sobie kija. Tyle z moich doświadczeń. Ja ten filmik widziałem kilka lat temu.

krotkie i dziwne....

właśnie dlatego nie lubie drobiu

To nie kogut ?