szacun dla gości a gościu pod koniec sie popłakał i go rozumiem oraz szacun dla niego przeleciało mu cale życie podczas rajdu

hehehehe a myslalem ze to ja lubie zapierd@L@#...szkoda tego z 1:31 po tym jak przytulil matke ziemie a ona go odepchnela na 4m w gore i 6m w dal na pewno sie nie pozbieral:/

jak by wjechali do polski to by 150 po naszych drogach nie pojechali

O KUR>> ten crash w 1.31 ciekawe czy koleś przeżył, jak tak to pewnie sie nieźle połamał...

To są Twardziele

Kaiko oni na 1 biegu maja 110-120km/h wiem bo miałem ścigacza i na 1 biegu lamie sie przepisy dotyczące prędkości na autostradzie

1:43 JEDZIE PO DUREXY XD

To jest TO! Prawdziwą zabawę z prędkości i mocy maszyny czuć jeżdżąc dopiero motocyklem. Samochodem nie da doświadczyć tej wolności która daje jazda motocyklem. Sam zrozumiałem to po 5 latach jazdy samochodem, gdy kupiłem swój pierwszy motocykl. Oczywiście każdy może mieć własne zdanie, ale dodam tylko tyle, że sam miałem kiedyś inną opinię. Jeżdżąc sportowym samochodem 180KM nie podejrzewałem nawet, że to może być tylko głaskanie pieseczka, a wystarczyła tylko moc motocykla o pojemności 500. Pozdro dla fanów jednośladów!

Właśnie w takich chwilach czujesz że żyjesz !

Jak by jechali na Polskich drogach to dopiero by był poziom Hard

Tak samo zrobie moją wską

2012 będę tam....

mam tak codziennie jak jade do pracy. i co dziwki ?

Kaiko, 120km/h góra? Jesteś ślepy, czy po prostu głupi? ŚREDNIĄ prędkość tam mają 210km/h na trasie 60 kilometrów, więc nie pisz takich głupot jak gówno wiesz.

A dla tych gości szacunek.

Z takiej perspekttywy to sie wydaje że jada szybko, a tak naprawde to jada góra 120 na godzine.

Momentami wydaje się jak to było by zrobione komputerowo np.:
1 wypadek. macentos w sekundy grozy był jeden z farciarzy

Coś pięknego

Nieoficjalnie najtrudniejszy motocyklowy wyscig swiata. Ale jezdza tez najwieksze kozaki.

Muzyka: Moby - Extreme Ways

Jaja ze stali

tytuł filmiku powinien brzmieć "KAMIKADZE" bez zbędnego opisu, masakra jakaś....

To już są naprawdę pasjonaci. Już samo patrzenie na film przyprawia mnie o ciarki na plecach. Trzeba mieć JAJA i dużo fantazji, żeby startować w tym wyścigu. Ja bym się nie odważył na taki wyczyn

mają rozmach skurwisynki

Śmierć w oczach

1:31 - jak pofrunął ;/ ...

Przecież to prawie jest jak wyścig śmierci

Niezłe te bestie... na początku
"Najszybsze bestie w mieście"
Chodziło o panie na początku filmiku czy o motory?

Niebardzo organodawcy, organy wewnetrzne przy wypadku na motorach z taka predkoscia raczej sie nie nadaja do niczego.

a na tych bestiach potencjalni organodawcy, chociaz na cos sie przydadza

i wyobraź sobie zderzenie z drzewem przy tej prędkości

W tym roku po raz pierwszy w wyścigu wystartował Polak, jako jedyny z nowicjuszy dojechał do mety Ogólnie zajął 29 miejsce z 57 zawodników.

Z Wikipedii:

"Between 1907 and 2009 (at the end of 2009 TT races period) there have been 231 deaths during official practices or races on the Snaefell Mountain Course "

Snaefell Mountain Course to pierwsza, najstarsza wersja trasy na wyspie Man, ma 60,7 km długości. Rekord pobito w 2009 roku - 17 minut i 20 sekund ze średnią prędkością 131,5 mili na godzinę (210 km/h).

231 ofiar śmiertelnych...

aż cieplej w środku

przynajmniej robią to w wyznaczonym miejscu i czasie, a większość domorosłych "bajkerów" to wali gdzie popadnie nie patrząc czy są zagrożeniem dla ruchu czy nie. Przepisy ruchu drogowego dotyczą wszystkich, a nie tylko tych, których nie stać na maszynę, którą można je złamać

Oni są trochę jak alpiniści, robią to co kochają, mają określone cele do których dążą mimo że mogą przez to zginął. Tylko że dla nich życie bez tego nie ma sensu, więc tak naprawdę do końca nie ryzykują.Ludzie godni podziwu.I nie mówcie że to głupota, bo tak mówią tylko ludzie których nie stać na walkę o WŁASNE marzenia.