13Ka

Moim zdaniem to oni psują naszą religie, a nie to wszystko co on powiedział.Zgadzam się co do Szatana i Demonów, lecz reszt nie rozumiem.

Że niby do twardego i lekkiego New Age zaliczamy: techno, wschodnie sztuki walki, chodzenie po ogniu, homeopatię, Gwiezdne Wojny, Harryego Pottera, pozytywne myślenie oraz jeszcze kilka wątków zaczerpniętych od obcych religii? Temu księdzu chyba krzyż spadł na głowę. Czy kościół nie ma być, aby tolerancyjny dla innych wyznań? Od kiedy coś jest nie tak z medycyną Chińską? Przecież tam leczą głównie ziołami. Jedynie można by mieć zastrzeżenia do akupunktury, ale ja bym z tym polemizował. Jeszcze coś wspomina o szataniźmie i zdjęciach. Tego pierwszego jakoś nie kojarzę, a co do drugiego to, o jakie zdjęcia mu chodzi? Jeśli o wszystkie to ja muszę być ciężkim heretykiem, ponieważ interesuję się fotografią cyfrową. I na koniec jeszcze ufologia. Zależy, co miał na myśli. Jeżeli chodzi o oddawanie czci wymyślonym stworom z innych planet to owszem zgodzę się, że trzeba z tym walczyć. Chyba, że księżulek całkowicie zaprzecza istnieniu życia na innych planetach. Wtedy muszę stwierdzić, iż urwał się ze średniowiecza.

Ja naprawdę nie rozumiem, czemu Kościół tak przyczepił się do Harrego Pottera. Przecież to jest historia chłopca pozbawionego rodziców, który próbuje odnaleźć się w zupełnie nowym świecie, a nie jakiegoś młodego satanisty, który robi wszystko by przypodobać się diabłu. Dlaczego nie przyczepią się do innych książek fantasy, albo, czemu nie robi się szumu wokół "Kodu Leonarda da Vinci"? Przecież ta powieść oraz film dopiero podkopują morale kościoła. Ale nie... lepiej doszukiwać się przekazu podprogowego w porządnej książce i gnoić jej autorkę niż zabrać się za Dana Browna i jego dzieło, w którym mamy jasno przedstawione aluzje, co do wiary Katolickiej. Ciekaw jestem ilu "specjalistów" z Watykanu dokładnie przeczytało tą książkę. Jeśli już to czytali ją raczej z odgórnym założeniem, iż jest to książka demoniczna i trzeba znaleźć w niej jak najwięcej odniesień do okultyzmu. A co do "Gwiezdnych Wojen" to już nawet nie będę się wypowiadał. Widać, że księża oraz Watykan się nudzą i starają się wszędzie szukać dziury w całym.

Taa:

-Rock, Metal (LOL)
-Diabolo (Nie słyszałem o tym )
-RPG (Tak, RPG to demony i diabły!!!)
-Pokemony (Litości... Wszyscy to oglądal.)
-Harry Potter (Diabeł kręcił tym chłopakiem po kościele jak wskazówkami zegara ROTFL!)
-Gwiezdne Wojny (-.-)
-Pozytywne myślenie (?!? Co do kurwy?!)

I na koniec: ŻYCIE PO ŻYCIU, czyli wychodzi na to że boga nie ma.