Toż to Mutant Jest!!!

część koralowca...tyle w temacie

komputerowo

na oko widać że to jest zrobione komputerowe

takie rzeczy tylko w Japonii

WIEM ! to kapsuła w której z odległej galaktyki przylecioło stworzenie które każe się nazywać... MACIEK ! ledwo wydostając sie z kapsuły która wpadło do morza , pod postacią larwy dopłyną do Zatoki Gdańskiej , jego celem było powolne unicestwienie ludzkości , więc stopem udał się do stolicy gdzie dokończył swą transformacje . Gdy nabrał człeko podobnego wyglądu zaczeła się jego misja .
1997r. - Maciek wraz z trzynastoma członkami sekty przejmuje kontrole nad Polską telewizją, a sam nadał sobie nowy przydomek Maciek Lubicz (w dzisiejszych czasach bardziej znany pod pseudonimem Maciek z Klanu)
Już po paru miesiącach od tamtego wydarzenia Maciek coraz bardziej pragnął przejąć kontrole nad naszymi umysłami.
Wraz z dwoma najwyższymi rangą członkami sekty (Ryszardem Lubiczem i Grażyną Lubicz ) odkryli jak tego dokonać.
Stworzyli "serial K.L.A.N" na pozór zwykła nazwa lecz kryje się za nią odpowiedz na pytanie , czymu przybył na naszą planete...

K.-Kam ardhur (z albańskiego - Przybywam)
L.-Li (z maltańskiego - By)
A.-Anda (z indonezyjskiego - Was)
N.-Nihilum (z łaciny - unicestwić)

Maciek za pomocą gestów i często (jak nam sie wydawało) dziwnych słów coraz bardziej wpływał na naszą podświadomość cały czas zyskując członków sekty ( w tym momencie 72), a liczba ludzi zniewolonych cały czas rośnie z każdym nastepnym odcinkiem...

Jeśli ktoś to przeczyta zawiadomcie wszystki organy ścigania
cokolwiek musicie to przerwać ! On... Sam przywódca sekty poluje na mnie... zostawia ślady , znaki , boje się , to juz chyba mój koniec... zbliża się , czuje jego obecność, słysze jego kroki i ten dźwięk jak by ktoś odpalał malucha... żegnajcie !

Ja wiem co to jest... wielki FAKE!!!

Kamień w małżach,lub w koralowcu.Ale nie dawno wyłowili rybę z ludzką twarzą więc może to coś niewiarygodnego.

jakiś wieloryb postawił kloca którego tsunami wyrzuciło i ludzie się podniecają

zapewne coś z rafy koralowej

to chyba z galaktyki kurwiks przyleciało

kupa

Nie zdziwiłbym się gdyby to był zwykły ślimaczek, który się zetknął z jakąś substancją radioaktywną wyciekłą po wybuchu elektrowni atomowej. Swoją drogą naprawdę interesujące "coś".

jedno jajo godzilli...

pewnie jakiś koralowiec