13
Na moją klasową wigilijkę pani przyniosła bezy (jakby co to takie białe ciasteczko), wystarczyło je rozkruszyć a potem tylko lufka z długopisa i amatorzy tabaki wciągali sobie ciasteczko. Może trochę późno daję ale raczej chyba przejdzie :P
Dodano: , wyświetleń 1248
#11485 0 1
Powiązane (0)