Ten koleś srebrzakiem ewidentnie powodował zagrożenie w ruchu drogowym. Wyprzedzanie na milimetry, tylko patrzył kiedy znowu wyprzedzic. Spieszyło sie ch#%owi i w pompie miał ze moze kogos zabic a koleś tą dacią czy co, okazał dezaprobate.
Takim macho w nowych autach co myślą, że są królami szos jak Otylia Jędrzejczak tylko zajeżdżać droge, za szmaty z auta i samosad.
Jak nie zareagujesz to on w końcu kogoś zabije. Ot co.

i tak ma być

i co kur** tera?

LOL i co to kur*wa miało być że typo chciał wyminąć i hu*jnia nie udało mu się ?

Skąd ja to znam. Bardzo często mam identyczne sytuacje jak w tym filmiku. Podczas wyprzedzania kierujący samochodem wyprzedzanym mi przyspiesza, no to pędzel i po wyprzedzeniu od razu po heblach (nie tak jak na tym filmiku, że się czaił), zaraz robi się większy odstęp . I oczywiście popieram w 100%. Tępić takie bydło na drodze.

Made in Russia OFC

Powiem krótko takich którzy nie pozwalają siebie wyprzedzić powinno się spychać do rowu zgodnie z prawem. Bo skoro można wyminąć to czemu ch#% zaczyna dodawać gazu jak jechał żółwim tempem ???Do rowu, zatrzymać się i dać jeszcze mu wpie#^_#l_ takie moje zdanie.

wydaje mi się ze łada ostatecznie dachowała lub skończyła na boku

hehe. no to porządził samarką. Każdy chyba wie ze samary miały kiepskie hamulce (podobnie jak favoritki) toteż gość to wykorzystał.

dobrze szmacie,pelno jest takich kurew na drogach co przyspieszaja w czasie wyprzedzania przez inny pojazd,ja w tych j@%anych czechach ostatnio tez mialem taka sytuacje ze mnie pepiczek prawie na czolówke wywiózł szmata,szkoda ze do rowu zjechal a nie na drugi pas bylby spokój z cwelem

nie wytrzymał presji

Antyfejk jest ci#@&

Mógł się zemścic w inny, łagodniejszy sposób:
1. Nasrać mu na ryj,
2. Zawołac mame,
3. Wrzucic do wykopanego dołka i zalać betonem,
4. Kastracja,
5. Dojarke do krowy przyłozyc mu do członka,
6. Przywiazac do drzewa, spuscic spodnie i wypuscic ciele (jesli ktos nie wie oco kaman to młode ciele doi wymie a jesli nie leci to bodzie czyli wali głowa w torbe)
7. Kazac mu porozmawiac z kosajem.

mr.muscle z pewnością kierował tym dużym samochodem i użył swojej nadprzyrodzonej inteligencij

ten co wyprzedził sie nie zatrzymał bo przecież wygrał pojedynek!

Nie jeden raz bym chcial tak zrobic... ^^

Po pierwsze panowie znawcy (Ci pode mną) to on nikogo nie wymijał tylko wyprzedzał. Tak trudno nauczyć się trzech definicji? Wyprzedzanie - gdy oba pojazdy jadą w tym samym kierunku, wymijanie - w przypadku gdy samochody jadą w przeciwnych kierunkach, omijanie - gdy jadący samochód coś lub kogoś omija. A druga sprawa, to ten co wjechał do rowu ma sroga nauczkę, ale taka powinna spotkać go za to kara. Przyśpieszał ewidentnie (widać jak linie szybciej uciekają spod auta). Co prawda trochę to była niebezpieczna sytuacja (najwyżej skończyłoby się wjechaniem w kufer) ale ładnie wyhamował a potem spokojniutko poleciał do rowu.

panowie nie oszukujmy gość maił sporo przestrzeni do wymijania a tamten nie maił bardzo czym przyspieszyc, moze czymś innym zawinił, ale i tak to jest chamstwo

Panowie ale pragnę zauważyć że ten samochód wymijany nie zwalniał, nie jechał tą samą prędkością tylko przyspieszał. Więc dla mnie to skurczysyństwo i popieram tego kierowcę że ukarał tą łajzę. Miałem kilka takich przypadków podczas wymijania że menda jechała na trasie 60-70 km/h a podczas gdy go wymijałem to przyspieszał nawet do 90 km/h. Jak już go wyminąłem to nagle zwalniał. Tacy kierowcy to mendy.

Miałem podobnego cwaniaka kiedyś pod Wawą co w zabudowanym pod górkę na ciągłej chciał mnie wyprzedzić, a ja co przecież wielce dziwne - nie zwolniłem, a dalej jechałem 50 km/h widząc, że koleś albo da po hamulcach i się schowa z tyłu, albo dostanie czołówę. Potem mnie wyprzedził i dał po heblach jak tutaj. Niestety zauważył, że za swoje zachowanie czeka go kara na kolejnych światłach i to od 4 osób, więc cóż...nie widziałem jeszcze żeby ktoś tak szybko uciekał citroenem berlingo na czerwonym Jadąc jak idiota trzeba być odpowiedzialnym za swoje zachowanie, a nie wymagać od innych, że będą jak baranki potulni. Jedziesz jednopasmówką 200 km/h albo mimo, że jesteś w korku bez końca to sobie wyprzedzasz jakbyś był świętą krową to licz na siebie, a nie na innych. Nikt nie jest święty, ale jeśli już się podejmujemy takiego typu jazdy to na własny rachunek.

ruskie sa dobre

ruskie chamstwo

Jeden głupszy od drugiego.

działa ten sposób idealnie na jełopów co blokują na zwężeniu jezdni. Po wyprzedzeniu go i wykonaniu takiego manewru 50 metrów odstępu od razu się robi.

życie

palant!!! gdyby w taki sposób spowodował groźny wypadek z ofiarami to może nie kozaczyłby na drugi raz!!! ciekawe gdzie mu się tak bardzo spieszyło??? moze tym z naprzeciwka powinien stracha napedzić- po co nastawiać dupę jak mógł na czołówkę się wystawić, miałby lepszy przypływ adrenaliny!!!

sorka chciałem dac +

Trzeba było mu zadzwonić zderzak był więcej wart jak tamto autko )