8
Po uzyskaniu połączenia ze 112 oczywiście multum pytań , imię nazwisko a czy na pewno jest potrzebna interwencja policji itp oczywiście podałem wszystkie zbędne informacje na tamtą chwilę i zaczęło się wypytywanie o miejscowość gdzie teraz się znajduję po podaniu szczegółów osoba ze 112 stwierdza że to jednak jest inna miejscowość niż ta faktyczna co jest na tablicach przy trasie nie wnikam tylko proszę o niezwłoczną interwencję policji i tutaj pada informacja że ma problem z połączeniem się z policją po tych słowa proszę o przełączenie mnie bezpośrednio do policji i w odpowiedzi też słyszę że jest to niemożliwe tutaj się rozłączam by nie pojechać wiązanką sorry ale taka pomoc mnie zirytowała.
Dodano: , wyświetleń 2886
AX980
rok temu
Ja mam zgoła inne doświadczenia. I na koncie już 7 złapanych pijanych/ naćpanych kierowców. Należy dzwonić na 997, nawet jak zostanie to przerzucone na 112 to i tak działa to zazwyczaj tak samo. Po rozłączeniu się z pierwszego połączenia, chwilę później dzwoni dyżurny z komendy z rejonu. Czasem nawet jeszcze dodatkowo policjanci, uczestniczący bezpośrednio w pościgu.
roger-regor
rok temu
Znam to, jadąc kiedyś w nocy o mały włos nie wpadłem na drzewo które przewróciło się i leżało w poprzek drogi, drogi w lasach krętej nie oświetlonej ( na terenach mi nie specjalnie znanych bylem tam pierwszy raz w życiu, przejazdem) zadzwoniłem wiec na 112 i po 10 minutach przerwałem rozmowę po podobnych pytaniach, a czy na pewno? a gdzie? a na pewno tam? bo nie może znaleźć tej miejscowości, proszę czekać proszę czekać proszę czekać czy jest pan tam jeszcze, wie pan nie mogę się połączyć z ....................