@hyperion: ci tak zwani "ekolodzy" jakbyś ich zapytał raczej mają gdzieś narracje orków, troli i innych szczekaczy takich jak ty czy tobie podobni. Oni to robią żeby zwrócić na siebie (teoretycznie na problemy ekologii) uwagę, nie rozumieją tylko jednej rzeczy - wszyscy tak naprawdę całą tą "ekologię" mają głęboko w dupie, robią na tym niezły biznes, a władze/służby reagują tylko po to żeby nie mieć ich życia na sumieniu. I dobrze ze reagują, mogliby tylko ich trochę pomęczyć i wziąć na przetrzymanie. Zgodnie z zasadą jak ty mi, tak ja tobie. Jakby posiedzieli tam trochę przybetonowani, odwodnili by się trochę i zgłodnieli, to następnym razem zastanowią się 2x zanim zrobią coś podobnego.

Ja nie rozumiem, czego podatnik ma płacić komuś za odkuwanie od asfaltu paru idiotów, niech się ich rodziny martwią i oni sami, a auta mogą ich omijać.