No niska szkodliwość. Za bułkę ręce upierdalali kilkaset lat temu i nie patrzyli czy kradnie bułkę czy złoty posążek. Chodziło o fakt że kradnie, się połasił na kogoś własność a nie bajki o niskiej szkodliwości.

pewnie ze to niska szkodliwość społeczna, bo to jest tak jak okradniesz milionera na pól miliona to jesteś złodziej, przestępca, zwyrodnialec! jak okradniesz 1000 normalnych obywateli na 500 złotych to jest niska szkodliwość społeczna, i tak złodzieje to wiedzą i władza to wie, wszyscy nas tak ruch.ją bez mydła i bez skrupułów bo łatwiej jest od milionów wyciągnąć Sto złotych niż od milionera tysiąc złotych, rachunek jest prosty.