1
Z cyklu "Co wolno wojewodzie, to nie Tobie..."
Ostatnio było głośno o dziadku, którego "skasowali" za wjazd przy nie do końca otwartych szlabanach. Tu mamy sytuację, gdzie policja co prawda ma koguty, ale bez sygnałów dźwiękowych, więc formalnie nie są uprzywilejowani. Później jeszcze chwilkę stoją na torach, czekając na otwarcie szlabanu z drugiej strony, nie wspominając już o tym, ze jadą pod prąd...
Dodano: , wyświetleń 683