7
Jeszcze nie skończyła się niedzielna msza, a uczestniczący w niej 38-latek świadomie zdecydował się na popełnienie grzechu. W czasie trwania nabożeństwa mężczyzna wyszedł na parafialny parking i odjechał z niego cudzym samochodem.
Dodano: , wyświetleń 2376
heniiutek666
rok temu
Coś mało samochodów na parkingu jak na nabożeństwo. Chyba, że to prywatny parking i proboszczowi zaj@%ał...