17
34 wagony, w tym blisko 1000 palet, pół tysiąca ton żywności, leków i innych środków pierwszej potrzeby wysłali do Charkowa prezes InPostu, Rafał Brzoska i Omenaa Mensah. To największy prywatnie ufundowany transport z pomocą humanitarną dla ludności cywilnej. Transport zorganizowano we współpracy z Rządową Agencją Rezerw Strategicznych. To kolejna inicjatywa małżeństwa i Omenaa Foundation – w ostatnich dniach Konwój Polskich Serc dotarł między innymi do Równego, a w Warszawie otwarto ośrodek wsparcia i edukacji matek i dzieci z Ukrainy.
Dodano: , wyświetleń 1892
AX980
ponad 3 lat temu
To wcale nie takie proste. Należy z pomocą dostosować się do potrzeb. Możecie mi wierzyć, temat pomocy Ukrainie znam doskonale. Na zachodniej Ukrainie jest ogromna, ale to ogromna liczba uchodźców wewnętrznych. Oni naprawdę są w tragicznej sytuacji. Nie mają co do gara włożyć... takie sytuacje to codzienność ledwie 2 kilometry od polskiej granicy. Pomaganie ma sens, jedynie wtedy gdy pomoc trafia w potrzeby tych bardzo biednych ludzi. Nie ma złotego środka, ani metody na wszystko, ale na Ukrainie są doskonali koordynatorzy pomocy. Nie należy zapominać o około 2 milionach ludzi, którzy są zakwaterowani w szkołach, internatach, prywatnych niezamieszkanych do tej pory pustostanach. Oni też uciekli z domu z niczym. Jedno jest pewne. Jesteśmy wielkim narodem, to co robimy dla Ukrainy to była moja największa duma z bycia Polakiem, jakiej nigdy nawet nie śmiałbym przeżyć.