Dobrze mówi, tylko jedno mnie zastanawia - czemu mówi do swoich rodaków po polsku, jak połowa z nich gówno z tego zrozumie?

Potwierdzam, że takie rzeczy się dzieją, niektórzy nie okazują wdzięczności za pomoc, a wręcz przeciwnie, uważają że im się należy, znajome małżeństwo przyjęło matkę z dwojgiem dzieci i żałują. Pani po sobie nie posprząta nawet, nie pomyje naczyń nic nie ugotuję, zapytałem jej dlaczego tak się zachowuję mając wszystko za darmo odpowiedziała: " ja tu jestem na wczasach".