4
„Taka sytuacja spotkała mnie dzisiaj na autostradzie A1 pod Łodzią. Zatrzymałem auto, upewniłem się, że obie osoby z płonącego samochodu bezpiecznie wyszły i odjechałem - auto spłonęło doszczętnie w ciągu 2 minut, nie znam się ale wyglądało to na elektryka”
Dodano: , wyświetleń 952