„Pump truck - specjalnie przygotowany niewielki tor składający się z szybkich zakrętów i muld (przeznaczony tylko i wyłącznie do jazdy i skakania). Niestety w Warszawie nad Wisłą nikt tego nie pilnuje bo ważniejsze jest sprzedawanie takim rodzicom ja na filmie alkoholu i frytek zamiast pilnować bezpieczeństwa. Wideo jest prześwietlone ale widać bardzo dobrze, zacząłem nagrywać w momencie w którym po zwróceniu uwagi gościu bierze dziecko na rece jako tarcze i krzyczy do mnie choć się bić, nie usłyszałem tego ( dowiedzialem sie od ludzi) ale i tak włączyłem nagrywanie na wszelki wypadek i uratowało mi to życie bo kazdy jeden rodzic tam kłamał ze to ja zaatakowałem bez powodu ojca z dzieckiem. Nawet właściciel tego pumptrucka kłamał policji no ale na prawdę nie wiem co ci ludzie maja w głowach bo cały czas mówiłem ze mam kamere na klacie każdy się na nią patrzył ale chyba za mało rozumu maja ludzie w głowach. Dodaje filmik tylko dlatego ze nie da się wysłąc wideo do rzecznika praw dziecka i jest prześwietlony. Policjant kończy nagranie i zaraz potem rozkuli mnie zobaczyli wideo, przeprosili mnie z 10 razy chyba ja nie miałem pretensji bo nie uzyli duzo siły i tez trudno sie dziwić jak cały tłum mnie linczuje bo sie bronie przed agresorem narażającym specjalnie swojego dziecko na szkode uzywajac bachora jak tarczy, NIE MIEŚCI SIĘ TO W GŁOWIE UŻYŁ DZIECKA JAKO TARCZY ATAKUJAC mnie w miejscu gdzie nie miał prawa być. Policja powiedziała mi ze gość mial co dopiero zabrane prawo jazdy tego typu człowiek...” - od autora.