ehhh...kiedyś próbnie się tym zajmowałem

Dynia atlatic giant.... - mi kiedyś udało się wyhodować dynię 240kg. (i kilka 100kg 50kg) W Polskich warunkach, bez tunelu foliowego.... musiał dobrze nawieźć, podlewać, wietrzyć tunel i dodawać mikro/makro-elementów na czas.

Niestety na te dynie ciężko o zbyt, smakują podobnie jak ogórek, dość szybko się psują - jak nie masz bydła lub świń to czeka cię kompostowanie.... a nawet jak produkujesz dynie słodkie to musisz z góry kontraktować, chyba niecałe 50 groszy za 1kg.... zazwyczaj ilości tirowe. - później marże dokłada pośredni i market... i masz 5zł/1kg... W tych czasach nikomu do rolnika nie chce się jechać, a i tak jak rolnik zajmuje się detalem, to zaniedba hodowle -której trzeba dopilnować.

Ten gość miał przykrytą w tunelu... śladu grzyba nie było widać, więc pewnie nieźle pryskał... jak chcesz mieć zdrowe to pryskasz warzywa tylko interwencyjnie i nie po owocach a po liściach (których się nie je).... lub robisz zrywkę przed pryskaniem.
...Prawda jest tak że bio ochrona działą tylkio do jakiegoś czasu, a jak pojawia się grzyb, potrzeba chemi... oczywiście Europejskiej certyfikowanej - nie to co używają za granicą bez jakichkolwiek norm...
Jak w glebie są

A prawda jest taka że jak zrobisz całkowicie bio ogórka np... (to zwłaszcza w okresach gdy sprowadzają tysiące ton pryskanego z Ukrainy po 1zł... bo siła robocza tam tania) to u nas też ci dają 1 max 2 zł za 1kg... jakościowy, niepryskany, przy tych kosztach pracy się nie opłaca... bo nikt za to rolnikowi nie zapłaci.

...Podobnie jest z hodowlą, rolników naiwniaków nie brakuje robią nieraz po kosztach... nie liczą amortyzacji... czasem dopłacają i zamiast przestać albo dogadać się ze skupami na kontraktacje cen nie mniej niż koszt... protestować gdy gówno przyjeżdża z zagranicy- a nasze produkty spełniające normy i odkupują tu w tej samej albo jeszcze niższej cenie...

...przepakowywanie/przeklejanie naklejek z ukraińskich/egipskich czy jakiś brazylijskich - na polskie jest częste.

Zmowy cenowe są powszechne, to samo dziś w hodowli:
-kurczak po 4zł/1kg
-indyk za 5zł/kg
... tyle dostaje rolnik... zazwyczaj po odrzutach - czyli (mięso z kościa) tuszka z podrobami...
...a ceny pasz ciągle w górę... bo zboża w górę... bo ceny nawozów i paliwa w górę... bo ceny gazu w górę... bo polityka, monopole i korporacjonizm...

I ja mam uwierzyć w głód na świecie, gdy uprawa żarcia jest taka prosta i wydajna? Tam gdzie jest głód, tam ludzie są po prostu leniwi i im się nie chce kiwnąć palcem, takie są fakty.