Tak wygląda cancel culture w praktyce. Piers Morgan, znany prezenter z BBC, walczył jakiś czas temu o przetrwanie w stacji BBC. Na filmie widzimy, jak "aktywista nonbinary gender" atakuje go za obrażanie ludzi płci niebinarnych, których jest około 100 (!). Piers obraził ich, bo powiedział, że od teraz przyjmuje płeć "two spirit penguin", czyli "pingwina o dwóch duszach" i oczekuje, że wszyscy będą to szanować. Aktywista, który dopisał się parę dni wcześniej do petycji podobnych sobie ludzi niebinarnych "zwolnić Piersa z BBC", w programie podtrzymuje zarzuty o "okrucieństwie wyśmiewania innych gender". Warto zauważyć panią, która siedzi koło obrażonego młodziana broniącego 100-płciowości i płynności płci, gdyż pani Indira, która mocno broni Piersa, urodziła się w ciele mężczyzny i kilkanaście lat temu przeszła transformację w kobietę i jest szanowaną dziennikarką BBC. Aktualnie jest wściekła, bo ta setka płci zmienianych płynnie tak naprawdę szkaluje takie osoby jak ona, które realnie od dziecka czuły się inną płcią, a aktualnie jakieś młodziaki twierdzą, że to bez znaczenia, bo jest 100 płci i można je dowolnie zmieniać.