moglo sie zdarzyc tak ze podczas wykladania towaru odkleily sie etykiety od opakowan i ktos nierozgarniety podoklejal na chybil trafil.z drugiej strony mieso w tej postaci porcjowane jest w ok. 1kg kawalki czasem do 1,5kg ale przez 8 lat pracy nie widzialem kawalkow ponad 2kg. nie pracuje juz tam dwa lata moze cos sie zmienilo. 3 opcja jest taka ze byl blad w systemie w dziale pakowania w rzezni a i kontrola jakosci dala dupy. przy dzisiejszych milionowych karach za oszustwa na klientach sieciom handlowym sie nie oplaca oszukiwac i ryzykowac kary i utrate dobrego wizerunku. nie ma co robic afery, trzeba wrocic do sklepu i zwrocic uwage. dostaniesz przeprosiny a i moze jakas bombonierke w ramach zadoscuczynienia no i oczywiscie zwrot pieniedzy