20
Po wypadku kierowca nie pomaga podróżnym, lecz czegoś szuka w kabinie...
Dodano: , wyświetleń 3668
czesio1234
ponad 4 lat temu
To było możliwe k$^@a tylko u tego po#^@a Trzaskowskiego od Poparparnych Po#^@ów z PO
Kierowca, który spowodował czwartkowy wypadek przedstawił zaświadczenie o niekaralności i m.in. na tej podstawie został zatrudniony - zapewniła Joanna Parzniewska rzeczniczka spółki Arriva. Dodała, że przewoźnicy nie mają dostępu do danych o wykroczeniach. Dodała też, że firma będzie pracować nad kwestią możliwości badań kierowców na obecność narkotyków.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie postawiła Tomaszowi U., który pod wpływem amfetaminy doprowadził do wypadku autobusu w Warszawie m.in. zarzut sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. Jak się okazało, Tomasz U. był w przeszłości 13 razy karany za wykroczenia w ruchu drogowym.
Rzeczniczka spółki Arriva, w której był zatrudniony Tomasz U. zapewniła, że firma będzie pracować nad kwestią możliwości badań kierowców na obecność narkotyków.
Transport miejski w Warszawie organizują... Niemcy. To dla nich pracował kierowca od wypadku
Czytaj również
Transport miejski w Warszawie organizują... Niemcy. To dla nich pracował kierowca od wypadku
"Obecnie ta kwestią nie jest uregulowana prawnie. Jest niejasna, w związku z tym, że pracodawca musi mieć uzasadnione podejrzenia, żeby takie badanie przeprowadzić"
- zaznaczyła. Dodała, że badanie - jeśli już do niego dojdzie - przeprowadzane jest obecnie w obecności policji.
Kierowca autobusu z zarzutami. Prokuratura:
Czytaj również
Kierowca autobusu z zarzutami. Prokuratura: "w przeszłości był karany 13 razy"
"Na pewno jesteśmy otwarci co do szukania takiego rozwiązania, które albo to prawo ureguluje, albo po prostu wypracowania rozwiązań, które w ramach obowiązującego prawa pozwolą nam częściej i wyrywkowo kontrolować kierowców"
- powiedziała Parzniewska.
Podkreśliła również, że w jej ocenie przewoźnik powinien mieć dostęp do informacji o popełnianych przez kierowcę wykroczeniach, zwłaszcza, gdy prowadzi on duży pojazd.