Szacunek, prawdziwy instynkt kochającej matki, sama by wpadła pod ten samochód, żeby tylko dziecko uratować. Szkoda tylko, że istnieją te patologiczne śmiecie, które czekają, żeby tylko się nachlać, a dziecko ma zarabiać na 500+ i głodować w tym pełnym niebezpieczeństw - jak widać - świecie.

Ten szofer,a nawet co bardziej prawdopodobne "kierowniczka" to dowód na to. że równie dobrze można by rozdawać prawo jazdy kurom lub krowom,bo ich brak reakcji na sytuacje drogową byłby identyczny.Zero reakcji kierownicą i pomylenie hamulca z gazem o czym świadczy efekt z rury wydechowej. Niestety- 90% kobiet za kółkiem tak reaguje i to z piskiem-/ale nie opon/

.