30
Policjanci gorzowskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę volkswagena, który zwrócił na siebie uwagę zbyt szybką jazdą. Po chwili okazało się, że w aucie jest płaczące dziecko, u którego ojciec podejrzewał zapalenie wyrostka robaczkowego. Policjanci przerwali kontrolę i na sygnałach pilotowali kierowcę passata do szpitala. Tam na 4-latka czekali już lekarze.
Dodano: , wyświetleń 3877
bor
ponad 6 lat temu
Aż smutno się robi jak patrzę na jakość nagrania... wiem, że polska policja do najbogatszych nie należy, no ale bez przesady.