26
Krótka historia o tym, jak gapienie się w telefon może namieszać na drodze.
Dodano: , wyświetleń 6093
romeq
ponad 6 lat temu
Ech i potem przez takich debili mamy debilne prawo. Od lat ustawiam nawigację w trakcie jazdy i odpisuję na wiadomości, a jakoś nigdy nie przytrafiło mi się takie coś. Czy to naprawdę takie trudne kupić uchwyt i zamontować go na szybie? Wystarczy wtedy kątem oka zerkać na ekran aby namierzyć żądaną aplikację po czym resztę załatwiają komendy głosowe. Przecież w takiej formie nie trzeba nawet odrywać wzroku od toru jazdy w przeciwieństwie do ustawiania temperatury na panelu klimatyzacji. Nie dość, że zawsze umieszczają go na samym dole to jeszcze nawalą przycisków więc aby cokolwiek tam namacać to jednak trzeba jednak spojrzeć na dół. I to nie jest zabronione przepisami, ale już włączenie map google na telefonie jak najbardziej.
Profesor
ponad 6 lat temu
Albo promile. Albo prawko kupione na Ukrainie za 200 dolarów.
czesio1234
ponad 6 lat temu
@Profesor: cokolwiek to było, przez takich idiotów giną ludzie,
bor
ponad 6 lat temu
@czesio1234: A więc ty jesteś bezpieczny, bo nie jesteś człowiekiem, ty jesteś śmieciem.
czesio1234
ponad 6 lat temu
@bor: pogadaj z dupą swojego psa lepiej