@musti: 1"Jest?" to pytanie czy został zarejestrowany pomiar. Jakby się nie nagrało czy coś, to guzik by zrobili. 2. Zatrzymanie nie odbywa się po trupach, trzeba znaleźć bezpieczne miejsce 3. Przez moment trzeba jechać za winowajcą. Przy kilkusekundowym nagraniu wykpi się bo powie że np. wyprzedzał a potem zwolnił 4. Jeśli ktoś z premedytacją jeździ jak idiota to tak...jestem za tym żeby czekali aż pokaże swe możliwości. Jak straci prawko przestanie być zagrożeniem.

@musti: Ona nie musi chodzić na kurs i zdawać egzaminu. Po trzech miesiącach oddają jej prawko i tyle.

@Profesor: to do dupy z taką karą.

@musti: Nie no, jak ktoś pracuje samochodem, to kara jest dość dotkliwa. Oczywiście możesz jeździć, ale jak Cię złapią, to z automatu przedłuża się do 6 miesięcy. A jak dalej jeździsz, to chyba sąd i dalsze problemy. Już ze dwa razy mnie zatrzymali i kontrola była tylko po to, żeby zobaczyć czy mam prawo jazdy. Nic więcej. I już kilka przypadków moich znajomych, którym zabrali prawko i wierz, że jest to naprawdę uciążliwe.