48
Brytyjski film o polskich lotnikach, którzy za sterami samolotów typu Hurricane bronili brytyjskiego nieba przed atakującą Luftwaffe. Polskich pilotów zagrają między innymi Iwan Rheon (Gra o Tron), Milo Gibson (Przełęcz ocalonych) i Marcin Dorociński w roli dowódcy dywizjonu, Witolda Urbanowicza.
Dodano: , wyświetleń 4579
usanda
ponad 7 lat temu
mam nadzieje ze w tym filmie będzie wspomniane o tym ze na koniec Anglicy wystawili man rachunek za używanie brytyjskich samolotów i cala obsługę polskich pilotów. Razem prawie 108 milionów funtów, za co zresztą zapłaciliśmy z rezerw polskiego złota zdeponowanego w Kanadzie, a nie z tych rezerw w UK, których nam i tak nie oddali. Na zakończenie wojny Polakom nie pozwolono wziąć udziału w defiladzie. Takie fakty jak by ktoś nie wiedział. Po prostu szczeka opada.
czesio1234
ponad 7 lat temu
@usanda: możesz dać linka do tego?
czesio1234
ponad 7 lat temu
@usanda: nie zapominaj też że skoro chcieliśmy mieć polski dywizjon 303 to chyba należało też się dorzucić przynajmniej na paliwo... mie ?
usanda
ponad 7 lat temu
@czesio1234: Jak to na paliwo? to polscy piloci ryzykowali swoje życie dla Anglii, przy tym byli najskuteczniejsi i jeszcze mielibyśmy za to płacić? Mozna znaleźć mnóstwo artykułów na necie o tym, wpisując np. "Rachunek za Dywizjon 303" http://wgospodarce.pl/informacje/20592-bitwa-o-anglie-polacy-obronili-brytyjczykow-ci-kazali-im-za-to-zaplacic-zobacz-kwoty
czesio1234
ponad 7 lat temu
@usanda: no niestety policzyli się z nami jak Żydzi...
draco102
ponad 7 lat temu
@usanda: Finansowanie Polskich Sił Zbrojnych regulowały umowy zawarte przez rząd polski z poszczególnymi rządami sojuszniczymi.
W okresie organizowania Wojska Polskiego we Francji, podstawę gospodarki pieniężnej stanowił kredyt w wysokości 1250 mln franków zaciągnięty w 1937 roku przez Polskę na cele dozbrojeniowe i nie wybrany do dnia wybuchu wojny. W Wielkiej Brytanii korzystano z kredytu w wysokości 5 mln funtów szterlingów, kwoty ustalonej 25 sierpnia 1939 roku. Kredyt ten dwukrotnie uzupełniano.
Kredyt był przeznaczony na utrzymanie urzędów, placówek zagranicznych, cele charytatywne i na prowadzenie Akcji Kontynentalnej. Wydatki na utrzymanie jednostek bojowych pochodziły z dotacji budżetowych rządu i środków przeznaczonych dla związków operacyjnych, w ramach których jednostki polskie występowały.
W 1947 roku została ratyfikowana umowa finansowa pomiędzy rządem Polski (ludowej) a rządem Wielkiej Brytanii. Brytyjczycy zrezygnowali z roszczeń wobec Polski o zwrot 76 mln funtów szterlingów wydatkowanych na wyposażenie i uzbrojenie Polskich Sił Zbrojnych w latach 1940—1945, oraz 47,5 mln funtów szterlingów, wydatkowanych na utrzymanie żołnierzy polskich na Zachodzie.
Strona polska zobowiązała się do spłaty części należności z sumy 32 mln funtów szterlingów związanych z wydatkami na administrację, cele charytatywne, szkolnictwo i oświatę. Sumę tę spłacono potrącając 3 mln funtów szterlingów w złocie z zapasów polskiego złota znajdującego się w Wielkiej Brytanii. 10 mln funtów szterlingów rząd polski był zobowiązany spłacić w ciągu 15 lat w ratach rocznych.
W 1943 roku Francja dopominała się o zwrot długu w wysokości 500 mln franków. Po wojnie nie ponowiła roszczeń
usanda
ponad 7 lat temu
@draco102: Mógł byś podać źródło tego tekstu? Nie wiem jak skonstruowane były umowy na temat finansowania pomiędzy "Polską" a WB ale jest pytanie tego typu: Skoro polscy piloci używający brytyjskiej infrastruktury lotniczej walczyli w Anglię, to czy Brytyjczycy mieli prawo żądać zwrotu kosztów? Jeśli tak, to było to co najmniej nieprzyzwoite. Niestety i polityka z przyzwoitością nie ma nic wspólnego. Liczy się interes, pieniądz, i władza. Niema sentymentów .