@Profesor: Nie jestem pewien, ale wydaje mi się że ten głupek stał bez oświetlenia na poboczu. Ciężarówka chyba nie porusza się względem pasów. Ale nie jestem pewien. Choć byłoby to logiczne wytłumaczenie-jest tak ciemno że sam by wleciał do rowu jakby jechał.

@HolliFak: Wydaje mi się, że gdyby stał na poboczu, to gdyby ktoś na niego jechał, to nie migałby mu długimi. A nawet gdyby stał na poboczu, to w takich warunkach (miejsce postoju, ciemno) powinien chociaż oświetlić stronę pojazdu znajdującą się od strony drogi. A nie jedzie w liniach, bo zjeżdża trochę na prawo (swoje prawo) żeby uniknąć zderzenia. Może być jeszcze wersja, że ma po prostu awarie oświetlenia (wszystkie żarówki na raz się nie przepalają) . Ale nawet jak ma awarie i o tym wie, nie powinien ruszyć z miejsca, bo jak widac może kogoś zabić.

@Profesor: Dokładnie. Tym bardziej że długie jak widać działają. Co do migania to spotkałem się z sytuacją jak stojący na poboczu samochód migał światłami żeby ostrzec nadjeżdżającego- wiesz, widzisz że coś jedzie na Ciebie.
Niezależnie czy jechał czy stał-przegiął. Pewnie i tak się nigdy nie dowiemy jak było... :/

@HolliFak: Jestem na 100% pewny, że jechał.