ale żadna k$^@a święta krowa nie wysiadła szlaban podnieść Ludzie by czekali aż pociąg go rozj@%ie, a debil wolałby chyba zginac niż zarysować auto tratując szlaban

nie rozumiem takich debili... jak już wjechał kretyn, to zamiast staranować szlaban, to kombinuje i naraża się na konfrontację z pociągiem. Ile by zapłacił za uszkodzony szlaban i ewentualne lakierowanie zderzaka? Grosze w porównaniu do skasowanego przez pociąg auta, nie licząc zdrowia i życia.

nie wiem czemu ludzie jak już wjadą na torowisko jak wynika czy to była ciężarówka czy osobowy samochód to nie wybierają po prostu staranowania rampy (jakby to było Bóg wie z czego zbudowane) tylko stają jak takie oćwiary na środku i wybierają konfrontacje z pociągiem no debile ludzie po prostu

Szkoda że go uratował. Selekcja naturalna. Po co wymija jeden zamknięty szlaban? więc niech go tratuje

w USA jest tak zrobione ze zamyka się tylko jeden szlaban dla każdego kierunku ruchu, tak ze nawet jak ktoś wjedzie na tory to nie zostanie na nich uwieziony. Kary za przejazd przy zamkniętych szlabanach to zazwyczaj $500 albo więcej i nikt nie kombinuje. Poza tym chyba lepiej taki szlaban sforsować autem niż czekać na nieuniknione. Ewentualnie szlaban po drugiej stronie przejazdu powinien zamykać się z opóźnieniem, a nie jednocześnie.