32
Oto kolejna partia różnych sytuacji, które udało się nagrać na naszych drogach, dzięki użytkownikom jeżdżącym - coraz chętniej - z rejestratorami, nagrywającymi telefonami, smartfonami czy podobnymi wynalazkami.
ZACHĘCAM WSZYSTKICH BARDZO GORĄCO(!) do zainwestowania w podobne urządzenia! Oby nigdy się nie przydały, ale lepiej żeby były – jak ubezpieczenie – na wszelki "wypadek".
Dodano: , wyświetleń 5010
Niewidoczny
ponad 7 lat temu
Jedno jest pewne, jazda po zmroku jest trudniejsza niż kiedyś, ilość banerów, reklam, neonów, oznaczeń drogi i wymyślnych reflektorów samochodowych jest tak duża, że wpływa na postrzeganie drogi przez kierowcę, jedziemy jak po świecącym torze, i przestajemy zauważać niepodświetlone przedmioty albo jak na końcu filmu osoby . Pieszym polecam chociaż mały odblask na ubraniu a kierowcom nie popadanie w rutynę.
musti
ponad 7 lat temu
"co to było? Człowiek. Może dostał? Może"