@arko85: jedzenie to nie coś co da się zmarnować, tak samo jak brak wody pitnej nie oznacza że da się ją marnować. Pożywienie jest w ciągłym obiegu, problemem są rejony gdzie po prostu jest zbyt gorąco, sucho i ten wody brakuje, tym samym pożywienia. Ale to że nie będziesz wyrzucał żarcia czy przelewał wody do woli nie sprawi że w biednych krajach się im nagle to wszystko pojawi. Zacznij myśleć logicznie a nie ulegać iluzjom.

@lg1500: o czym ty w ogóle pier..., gdzie ty wyczytałeś w tym co napisałem, że to poprawi życie w biednych krajach. Jedzenia nie należy wyrzucać do kosza, jakbyś nie skumał to chodzi o szacunek do jedzenia (w przypadku gówniarzy również do osób, które im to jedzenie przygotowały).

@arko85: Szacunek do jedzenia Dobre. Do pieniądza też ? Wiesz jak się szanuje resztki jedzenia ? Robi się z nich kompost aby roślinki mialy co źreć, ewentualnie dla świń jak ktoś mieszka na wsi. A nawet jak ktoś wywali do kosza to ostatecznie i tak to kończy jako gleba. Cykl zatacza koło, tylko nie twoja wyobraźnia

@lg1500: Naucz się czytać ze zrozumieniem, nie pisze o resztach tylko o nie ruszonych kanapkach i bułkach itp. Jak jesteś taki cwany to wyrzuć zawartość lodówki do kompostownika i będziesz miał pokarm dla roślinek, sama korzyść przecież według twojego toku rozumowania, cykl zatoczy koło , a jedzenie dostaniesz z powrotem za free(masz bujną wyobraźnie , wiec pewnie wyobrazisz sobie hajs ,za który ponownie zrobisz zakupy). PS. Ja pieniądze szanuje, bo wiem jaką wartość ma czas poświęcony na ich zarobek.Chociaż ty pewnie i tak nie rozumiesz, bo pewnie szlachta nie pracuje i sadząc po wypowiedzi pasożytujesz na rodzicach.