50
Dzisiejszy (27.07.17 godz. 07.57) incydent na przystanku Odkryta na Białołęce. Kierowca autobusu 516 nie chciał otworzyć rampy osobie na wózku twierdząc, że to nie jest jego obowiązek i że rampa jest tylko dla wózków elektrycznych... a zwykły wózek inwalidzki ma sobie sam dać radę.
Pomogli pasażerowie, którzy otworzyli podjazd dla chłopaka. Jakby atrakcji było mało, zbuntowany kierowca pojechał do przystanku Tarchomin i kazał wszystkim wysiadać, twierdząc, że dalej nie pojedzie.
Dodano: , wyświetleń 9877
harley1903
ponad 7 lat temu
TO HUISKO MAM NADZIEJĘ ZE JUŻ TAM KUTAS NIE PRACUJE MENDA JEBANA
chudy87
ponad 7 lat temu
K$^@a!! o ch#% w ogole awantura ? Wjechal sobie srodkiem przeciez.
HolliFak
ponad 7 lat temu
@chudy87: O otwarcie rampy, ktora wlasnie na tym srodku otworzyli mu w koncu pasazerowie.
milanos1
ponad 7 lat temu
Problem wynikł z tego, że to nie jest kierowca ZTM, tylko pracownik firmy zewnętrznej wynajętej przez ZTM i on uważa, że obowiązki wynikające z regulaminu ZTM (takie jak np. wysuwanie rampy dla niepełnosprawnych), go nie dotyczą (być może ma rację). Zresztą samo ZTM oświadczyło po incydencie, że nie może nawet wszcząć postępowania dyscyplinarnego wobec niego, bo to nie ich pracownik. Na drugi raz niech ZTM nie oszczędza, tylko samo zatrudni kierowców, a nie bierze ludzi z innej firmy pracujących za miskę ryżu.