30
JEDEN OBRAZ WART WIĘCEJ NIŻ TYSIĄC SŁÓW...
Dlatego właśnie stworzyłem serię Polskie Drogi. Ma ona przede wszystkim charakter edukacyjny. To właśnie dzięki takim nagraniom wszyscy mamy niepowtarzalną okazję uczyć się na błędach innych.
Uważam, że wszyscy powinni zaopatrzyć się w takie czarne skrzynki, które mogą udzielić cennych informacji w trakcie wyjaśniania okoliczności zdarzeń drogowych, w których przecież wszyscy możemy - oczywiście, oby nie - uczestniczyć.
Dodano: , wyświetleń 5670
Profesor
ponad 8 lat temu
Coraz więcej filmów, gdzie jakiś tuman powoduje kolizję i jak gdyby nigdy nic sobie po prostu odjeżdża. No i jak zwykle podsumuję filmiki - ludzie to debile
DAHAKA
ponad 8 lat temu
W 4:24 cenna uwaga (na razie nie patrzymy bo jest pas rozbiegowy). Takie patrzenie mi życie raz uratowało bo inny kierowca przecinał sobie właśnie po pasie rozbiegowym skrzyżowanie ze znaczną prędkością. Trzeba popatrzeć ale nie stawać i czekać bo to wkurza najbardziej innych kierowców, którzy korzystają z pasa rozbiegowego w prawidłowy sposób.
musti
ponad 8 lat temu
@DAHAKA: bardzo słuszna uwaga. To tak samo jak przechodzić po pasach mając zielone. Tak samo trzeba się rozejrzeć jakby świateł nie było. Zawsze może znaleźć się ktoś kto pojedzie na czerwonym albo inne nieoczekiwane zdarzenie. Wszędzie należy stosować zasadę ograniczonego zaufania do innych użytkowników dróg. Mieć oczy wszędzie a nie "na razie nie patrzymy" jak twierdzi osoba która uczy przyszłego kierowcę. To właśnie świadczy o tym jaki poziom nauczania jest. Czyli przepisy i zasady które nie uwzględniają nieumiejętności i głupoty innych kierowców.. I potem jedzie taki bez wyobraźni i ginie.. ale grunt że miał pierwszeństwo..
Dobrze że na to zwróciłeś uwagę może to pomoże innym w przyszłości. Pozdrawiam
peug
ponad 8 lat temu
@musti: Dlaczego większość podpiera wszystkie przypadki "zasadą ograniczonego zaufania" chyba nawet nie wiedząc co ona oznacza albo źle ją interpretując? To nie jest to samo co zasada "braku zaufania". To jest zasada "zaufania", ograniczonego w niektórych przypadkach ale jednak zaufania. Dlatego miedzy innymi nie stajesz na skrzyżowaniu nawet gdy masz zielone, bo ktoś inny może wjechać na nie na czerwonym. No chyba, że ktoś zap..... i ewidentnie widać że nie da rady wyhamować albo jedzie obijając się o krawężniki. To wtedy trzeba zachować te "ograniczone zaufanie"
musti
ponad 8 lat temu
@peug: jak chcesz definiować tak sobie definiuj. Skoro ufasz innym to wchodź na przejście i nie rozglądaj się jak masz zielone. Problem z ufaniem polega na tym że nie wiesz na kogo trafisz.. a ufać wszystkim nie można.. a to że ludzi nieodpowiedzialnych na drodze jest mały procent niczego nie zmienia. Skąd masz wiedzieć czy akurat tego jednego nieodpowiedzialnego nie trafisz. Zasada nazywa się jak się nazywa nie zmienia to faktu że nie można święcie ufać że wszyscy jadą wokół nas super i nie popełnią błędu
peug
ponad 8 lat temu
@musti: To nie ja ją tak definiuję, tylko to właśnie ona oznacza i skoro ją wymieniasz to wypada znać jej definicję.
peug
ponad 8 lat temu
@musti: proponuję przeczytać chociażby to: http://bezpieczna-droga.blogspot.com/2014/08/zasada-ograniczonego-zaufania.html
musti
ponad 8 lat temu
2:30 klasyka gatunku.. trzymać na hamplach do samego końca.. i uderzyć.. Bo przecież kierownica nie działa jak już ped#@ hamulca się naciśnie.. Hamulec to wszystko co możemy zrobić.. ręce opadają
HolliFak
ponad 8 lat temu
@musti: Tam to chyba zagapienie, lub zasniecie. Hamowania raczej nie bylo.
Tomasz203
ponad 8 lat temu
@musti: Koles najprawdopodobniej sie zagapil albo zle ocenil odleglosc. Pamietajmy, ze na drodze kiedy widzimy, ze auto przed nami ma zapalone swiatla stop, to my autmatycznie wtedy tez hamujemy.
musti
ponad 8 lat temu
@Tomasz203: może i racja