muszę kiedyś tego z kimś spróbować

Stare...

Tak samo robiłem z kumplami, ale na samochodach.

Odrazu wiedziałem - japońce xD

ja tak robilem z moim kuzynem na autostradzie A4 jak nas tir pociagnol to normalnie z krakowa do warszawy dojechalismy trzymajac sie tej liny ale byl ubaw. tylko byl problem z powrotem bo gdy znow robilismy tego trika tir sie zatrzymal i zrobil sie karambol, zaczelismy spierdalac przez las po 5min odkrylismy nowa pustynie Safarpol, jutro jedziemy odebrac oskara i 100tysiecy koron(czeska waluta [14koron=1zl])

W Polsce od razu by ktoś im wpier... i zwyzywał...
Ja tak z kolega robiłem to gość chciał nas bić...

ja to z kolegą robiłe tylko ze wtedy jak auta jechały i sie naprawde zaczymywały

Ten na końcu wymiata Dziwne że nikt się nie skapnął że oni oboje ciągną tą linkę
P.s
Mogli co jakiś czas ją trochę podnieś jak ktoś ją brał okrakiem już to by było zabawnie

super !!

niezły kawał ale ja jakbym to robił to bym nie wytrzymał i zaczął się śmiać hehe

bo prawda jest taka ,że ludzie wierzą w to czego nawet nie widać

hehe jak znam zycie to i ja jakbym sie spieszyl nie patrzyl tylko podniosl noge

ALE NUTA

aha jak to fajnie można ludzi wydymać