straszne

Przykład z za oceanu pozwala utwierdzić mnie w przekonaniu,że kobiety na całym świecie są takie same.

to nie roztargnienie.. to głupota i nieświadomość. A głupota polega na tym że ludziska chodzą w zaciągniętych kapturach tak że pole widzenia mają bardzo ograniczone. Właściwie widzą tyle co pod nogami. Dodatkowo kaptur ogranicza dochodzenie dzwięków z zewnątrz. Czasem są takie szeleszczące to tym bardziej. Każdy kto chodzi z zaciągniętym kapturem wie że obracając się podczas rozglądania kaptur pozostaje nieruchomo a sama głowa wewnątrz kaptura się obraca. Tym sposobem wcale nic więcej nie zobaczy. Może to wydaje się prozaiczne i takie niedorzeczne ale poruszanie się z zaciągniętym kapturem głęboko, prawie na oczy jest niebezpieczne. Zauważcie że kobieta szła na początku na wprost pociągu. Miała go przed sobą a jednak go nie widziała. Kaptur od góry ograniczył jej pole widzenia.. widziała tylko kawalątek torów przed sobą. Ludzie zwracajcie na to uwagę chodząc w kapturach. Jeżdżąc autem widzę sporo takich zachowań gdzie ktoś wchodzi na jezdnie bo nie zauważył auta i wchodzi pewnie a potem zdziwiony że pisk opon albo ktoś śmignie koło stóp. Najwięcej wypadków z pieszymi jest podczas złej pogody, deszczu, silnego wiatru. I te wypadki nie wynikają z tego że kierowca nie widzi bo pada.. tylko najczęściej piesi wtargają na jezdnie lub nawet przejście dla pieszych mając ograniczone pole widzenie przez kaptury, czapki które im zasłaniają pole widzenia. Roztargnienie też czasem może być ale więcej przypadków mamy właśnie z tego powodu co na tym filmie.