6
Prawda jest jak oliwa zawsze na wierzch wypływa - to ludowe przysłowie po raz kolejny znalazło odbicie w rzeczywistości. Oto wyszła na jaw długo skrywana tajemnica kaczystowskiej posłanki Krystyny Pawłowicz. Starych nawyków ciężko się pozbyć i podczas obrad sejmu niespodziewanie zaczęła grać na blacie utwór "Call of The Wintermoon" black metalowego zespołu Immortal.
Dodano: , wyświetleń 786
NeuroN
ponad 8 lat temu
Widzę, że rękę ma nieźle wyrobioną.